Poznałam pracę ratowników po tym, jak przyjechali do mojej umierającej mamy. Do chwili obecnej mam traumę po tym, jak się zachowywali. Przekazałam to kierownictwu, ale bez echa........ szkoda gadać........
A może warto dowiedzieć się prawdy...? Ciekawe co ma do powiedzenia jeden z sanitariuszy? Świadkowie są a nasza służba zdrowia nawet zwierzętami nie powinna się zajmować!!!
Do tych co komentują moją pracę negatywnie: SAMI SOBIE UDZIELAJCIE POMOCY! Nie dzwońcie i nie przyłaźcie. Wasz odwieczny argument " bo ja Płacę". Weźcie te swoje 3.50 i idźcie precz, tam gdzie Wam będzie lepiej.
wezwanie pogotowia,są 35 minut,padaczka alkoholowa ,o k to zawal nastepna karetka ,szpital zabieg,pielegniarka-jeszcze chwila cmentarz
Aniołki mam pytanie. Nie wiem o sytuacji nic. Ale istotnym jest u kogo kupował alkohol ten człowiek? I kto wezwał ZRM do niedowładu nóg? Oczywiście nic nie usprawiedliwia tego gościa, ale ogół sytuacji też jest ważny.
Może by się ktoś pofatygowal i sprawdził jak było naprawdę,przecież na karczmie jest monitoring...
Dlaczego obwiniacie obsługę knajpy. Byliśmy akurat i widzieliśmy całe zajście. A właśnie na karczmie jest wszędzie monitoring wiec myślę że wszystko zostało nagrane.
haha, no naprawdę dostać w twarz od 70 letniego dziadka to naprawdę coś strasznego, widoczne otarcia - z pewnością... dla powagi, najlepiej na miejscu poszkodowanego ratownika nie informowałbym o tym mediów bo jedynie można wywnioskować, jak ratownicy poradzą sobie np. z naćpanym, agresywnym nastolatkiem, bez kija nie podchodź?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!